Dysfagia to niebezpieczne zaburzenie pojawiające się w przebiegu choroby, polegające na utrudnionym połykaniu pokarmów i płynów. Prawie u co drugiego pacjenta, który jej doświadcza (48%[2]), występuje niedożywienie, a u 75% odwodnienie[3]. To ogromny problem dla osób cierpiących na przewlekłe choroby neurologiczne. Dysfagia występuje m.in. u do 80% pacjentów z chorobą Alzheimera oraz 62% z chorobą Parkinsona.
Prawidłowe przełykanie to proces bardzo złożony. Aby odbywał się prawidłowo muszą funkcjonować właściwie nie tylko struktury układu pokarmowego, ale również układu nerwowego, oddechowego. Ze względu na częstość występowania dysfagii wśród osób chorych neurologicznie, żywienie pacjentów powinno być przede wszystkim bezpieczne, poprzedzone przeprowadzeniem testu zdolności połykania. Niestety nie zawsze się o tym pamięta, a dysfagia wiąże się z bardzo poważnymi konsekwencjami. Statystyki są alarmujące - połowa chorych z dysfagią jest niedożywionych, a aż 75% cierpi z powodu odwodnienia. Co piąty pacjent z tej grupy umiera nie na skutek choroby, z powodu której trafił do szpitala (np. udaru), a w wyniku powikłań związanych z dysfagią[4],[5]. Najgroźniejszą konsekwencją zaburzeń połykania jest zapalenie płuc – pokarm trafia do dróg oddechowych, powodując ciężkie infekcje, obarczone wysokim ryzykiem śmiertelności – mówi dr Beata Błażejewska-Hyżorek, neurolog, Ordynator Oddziału Ogólnego i Leczenia Udaru Mózgu II Kliniki Neurologii Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Jakie sygnały powinny zaniepokoić? O trudnościach z przełykaniem mogą świadczyć m.in.:
kaszel, albo krztuszenie się podczas jedzenia bądź przełykania,
zmiana barwy głosu podczas/po jedzeniu na głos nosowy lub „charkotliwy”,
trudności w przeżuwaniu lub utrzymania pożywienia w ustach,
przetrzymywanie pożywienia w ustach,
dziwny/nietypowy sposób oddychania,
zmiana nawyków żywieniowych – np. jedzenie powoli, albo unikanie posiłków[6].
Jak pomóc pacjentowi z dysfagią?
Jednym ze sposobów ułatwiających bezpieczne połykanie jest zagęszczanie pokarmów i napojów za pomocą specjalistycznych preparatów zagęszczających, które jednocześnie nie rozwarstwiają się pod wpływem enzymów występujących w ślinie. Pozwalają one uzyskać odpowiednią konsystencję pokarmów, dostosowaną do trudności w przełykaniu[7]. Jeżeli chory nie przyjmuje pokarmów w ilości pokrywającej jego zapotrzebowanie na białko i kalorie, można wzbogacać jego posiłki poprzez dodawanie do nich produktów wysokokalorycznych, bądź skorzystać z dostępnych w aptekach preparatów z zakresu żywienia medycznego, kompletnych pod względem odżywczym.
U osób z dysfagią zazwyczaj konieczna jest modyfikacja diety, polegająca na zmianie konsystencji i tekstury podawanych pokarmów. Dostępne są na rynku specjalistyczne preparaty odżywcze służące do zagęszczania płynów i potraw zmiksowanych, jak np. Nutilis Clear, umożliwiające uzyskanie pożądanej konsystencji pokarmów, tak aby zminimalizować ryzyko zachłyśnięcia[8]. W przypadku zaburzeń połykania chorzy często jedzą produkty rozdrobnione oraz w mniejszej ilości, a to może nie zaspokoić ich potrzeb żywieniowych. Warto wtedy wesprzeć się żywieniem medycznym, tak by dostarczyć choremu wszystkie niezbędne składniki odżywcze i odpowiednią liczbę kalorii. To co powinno zaniepokoić pacjenta i jego bliskich to niezamierzony spadek masy ciała chorego, który może być wynikiem źle zbilansowanej diety, a w konsekwencji prowadzić do niedożywienia – dodaje Magdalena Szymańska, dietetyk.