Świat mody w obliczu leków na odchudzanie
W ostatnich miesiącach iniekcje takie jak Wegovy i Ozempic – zawierające ten sam składnik aktywny, semaglutydę – stały się szeroko omawianym sekretem Hollywood w kontekście odchudzania. Nawet Elon Musk wspomniał w zeszłym roku o stosowaniu Wegovy. W kontekście mody, pojawienie się tych "panaceów na odchudzanie" sprawia, że dążenie do rozmiaru zero jest teraz w zasięgu recepty.
Problem braku różnorodności na wybiegach
W 2020 roku Jill Kortleve i Paloma Elsesser stały się pierwszymi modelkami spoza standardowego rozmiaru, które pojawiły się na wybiegu włoskiego domu mody Fendi. Brytyjska marka Erdem wprowadziła na rynek odzież plus size w 2021 roku, a w styczniu 2022 roku Valentino zrobiło furorę po tym, jak jego pokaz haute couture przedstawił szerokie spektrum typów sylwetek. Jednak w tym sezonie na wybiegach znacząco brakowało modelek o pełniejszych kształtach.
Podczas gdy niektóre, głównie mniejsze marki, kontynuowały promowanie różnorodności rozmiarowej, większość wielkich domów mody nie podjęła kroków w tym kierunku. To zauważalny krok wstecz w dążeniu do inkluzywności w branży, który nie pozostał bez uwagi krytyków i obserwatorów mody. Z drugiej strony, pojawienie się leków na odchudzanie może stanowić dodatkową presję w kierunku promowania nienaturalnie szczupłych sylwetek.
Zmiana musi nadejść
Postęp w kierunku większej różnorodności w modzie jest wolny, ale możliwy do osiągnięcia. Pomimo tego sezonowego regresu, istnieje rosnące zapotrzebowanie na większą inkluzywność w kampaniach modowych, na okładkach magazynów i w sesjach zdjęciowych. Ważne jest, aby branża mody wzięła na siebie odpowiedzialność za promowanie nowego, bardziej inkluzjonalnego wizerunku piękna, który odzwierciedla rzeczywistość i różnorodność ciał w społeczeństwie.